Jak już wywalać niepotrzebnie kasę, to lepiej wywalić na optimate6.
Przyznam z ejak na taki maly o parametrach w sumie nieduzych to troszke kosztuje. Moz ejest wykoanay pozadnie i nie w Chonach a to tez sie liczy. Ja tam wole miec dwa takie prostowniczki. Wiekszy do ladowania onkretnego np 5 czy 10 amper ale takich prawdziwych z miernika wzietych nie z teog co teraz wypisuja na tych cudach z netto czy biedry. A drugi mam taki wlasnje tez konstrukcji oparty na zasialczy w sumie nei wiem oc czego ale motoroli i laduje pradem okolo 1 mapera a nad ranem juz okolo 0.5 ampera oczewiscie jak kots tu zasugerowal wpinany w zapalniczke by nie bawic sie kablami i otwieraniem maski. Takie ladowanie konserwujace. Gdybym mial zostawiac auto na tygodnie w garazu to bym zalozyl taki timer zeby powiedzmy dwa razy dziennie wlaczal ladowanie na godzine nawet takim pradem 1 ampera i styka. Timer kosztuje 15 zl wiec to zadne pieniadze.
wzialem stary aku ten 5 letni. poziom elektrolitu mial po kokardy ( a mylsalem ze bedzie mial malo)
napiecie mial 12.6
podpiolem
punkty 1-3 przeszedl w kilkanascie sekund i zatrzymal sie na 4ce. zostawilem go . po paru godzinach juz bylo na 7 odpiolem i wszystko ok
to z ciekawosci popiolem przez zaplanicze do nowego ( nie wlaczalem recond bo mysle przeciez nowy).i czekam . tu zatrzymal sie na dluzej na puncie 3. wiec pomyslalem ze zostawie go bo moze stal na polce to sie podladuje (a ze byl wieczor i ze inteligentna ladowarka - to zostawilem go na noc.
rano zachodze jest juz na 7mce . odpinam . i ocza nie wierze. pod autem elektrolit (na szczescie poszlo odplywem awaryjnym elektrolitu).
nie wiele naszczescie.wszystko przeplukalem sprawdzilem poziom elektrolitu . nadal grubo ponad minimum we wszystkich celach.
pytanie
1)jakim cudem bez recond , czyli robione pradem nie wiekszym niz 14,4 mogl wykipiec elektrolit
2) czy cos teraz mam zrobic? poziomy elektrolitu dobre. napiecie 12,7
Nie widziałem Silver, można go otworzyć, bo np. futury nie otworzysz bez zniszczeń.
Nie wiem jak działa ctek, jak ładuje future lidlowskim, koniec ładowania 14,4V, w trybie zimowym/agm 14,7V. Futura na drugi dzień po odłączeniu ma 12,9V.
najprawdopodobniej tak jak w poprzedniej varcie pod naklejka sa korki odkrecane.
sprawdze jutro napiecie ladowania cteka. (chociaz tutaj jestem prawie pewien ze jest ok)
bo fabryczna varte mimo uzycia recond nie wygotowało
Widocznie masz problem polegający na tym, że przeskakujesz z jednej skrajności w drugą
Jak to możliwe, że ładowarka za tyle pieniędzy rozwala sprawny akumulator? Pomyśl trochę.
Może chińczykowi za dużo wody się nalało, albo ten co kleił u nas etykiety stwierdził, że odparował w kontenerze i dolał.
ale jesli elektrolitu jest ze dwa centymetry ponad minimum to chyba go szlag nie trafił?
mam tak ze napiecie rozruchu spada mi czasem ponizej 10v. nir wiem czy mi rozrusznik siada czy ten nowy aku taki lichy.
jak spada ponizej 10v to kreci troche dłużej
[ Dodano: Czw 17 Wrz, 15 23:24 ]
Zamieszczone przez Enriquez
Widocznie masz problem polegający na tym, że przeskakujesz z jednej skrajności w drugą
Jak to możliwe, że ładowarka za tyle pieniędzy rozwala sprawny akumulator? Pomyśl trochę.
o ile byl sprawny tak jak pisal sebastian.
najpierw spróbowałem na starym z opcja recond i zadzialala wysmienicie. i nic sie nie stalo. dopiero wtedy podłączyłem do nowego juz bez recond oczywiscie
Zimny alternator też startuje nawet z 15V, a potem napięcia spadają do 13,9V.
Mam agm w aucie prawie 2 lata, w moto od wielu lat.
Czesto producenci agm zalecają ładowanie max. 14,4V.
CTEK i prostownik ze sklepu na L od środka. Jakości samej elektroniki nie oceniam natomiast obudowa prostownika z L jest w mojej ocenie toporniejsza ale o grubszych ściankach(zdjęcia brak).
Odnośnie CTEK-a, nie rozumiem intencji producenta, który w trybie RECOND podwyższa napięcie na urządzeniu do 15,8V, skoro większość nowoczesnych akumulatorów wymaga ładowania do napięcia 14,7V. Wyższe napięcie powoduje gazowanie elektrolitu (niby o to chodzi), które może powodować spływ mas czynnych z płyt do elektrolitu.
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
elektrolit zawsze gazuje. mniej lub bardziej
filmik na yt jak kolo odkrecil korki i nagrywal podczas ladowania napięciem 14.4 bulgotalo strasznie. dopiero pod koniec ustalo
generlanie ksiazki mowia tak: Ladowanie to gazowanie. Jak juz jest konic ladowania ale nadal podlacozny prostownik i traktujemy dobrym pradem to jest tzw silne gazowanie bo tu juz nie ma ładowania tylko sam rozklad wody na wodór i tlen. Akumualtor juz nie przyjmuje energii.
Gazowanie elektrolitu jest jasno zdefiniowane, pojawia się przy całkowitym naładowaniu akumulatora i świadczy o rozkładzie wody z elektrolitu. I jest to zjawisko widoczne i słyszalne jak na filmie na yt w przeciwieństwie do wydzielającego się wodoru w czasie ładowania
Gazowanie elektrolitu jest zjawiskiem szkodliwym zwłaszcza w akumulatorach o wysokiej gęstości mas czynnych na płytach.
Oglądałem z dystansem :idea: filmy na yt, ładowanie Centry Futury i innych nowoczesnych akumulatorów z zasady jest różne od ładowania Centry Plus (są to różne konstrukcyjnie akumulatory), musi się odbywać odpowiednim prądem I20 do napięcia 14,5V. Instrukcja tutaj.
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
musi się odbywać odpowiednim prądem I20 do napięcia 14,5V
Nie kumam co to jest to I20 Kiedys sie oznakowywalo jako Q10 czy Q20 co znaczylo tyle co 10 procent pojemnosci aku czyli Q20 z pojemnosci aku 74 Ah to jakies 15 amper. Tyle ze jak tu tak rozmawiamy to niech mi ktos pokaze ze ma taki prostownik co to mu po zmierzeniu amperomierzem laduje aku 15 amper. Te marketowki maja napisane ze niby 6 amper laduja ale jak sie sprawdzi amperomierzem ( ten amperomierz wmontowany to tez wiele do życzenia pozostawia) to zazwyczaj w poczatkowej fazie jest 4 a za pol godziny 1-2 A.
Komentarz